Zabrze Biskupice - Koncern Borsiga

Dzielnice Zabrza


Huta Borsiga

W latach 1854 i 1857 w sąsiedztwie kopalni Hedwigswunsch Albert Borsig zakupił tereny o pow. 70 mórg z przeznaczeniem pod budowę huty, dostarczającej wyroby zakładom w Berlinie. Prace przy budowie wielkich pieców trwały od połowy 1863 do sierpnia 1864 kiedy wytopiono pierwsze tony surówki. Obok nich wybudowano halę odlewni. W celu zaopatrzenia zakładu w gaz oświetleniowy uruchomiono w 1865 gazownię, która dostarczała 1 mln m3 gazu rocznie. Wzrost zapotrzebowania na żelazo, wyroby walcowane i inne spowodował dalszą rozbudowę zakładu. Zbudowano walcownię blach i żelaza sztabowego.

W 1872 w hucie Borsiga zamontowano po raz pierwszy na Górnym Śląsku dwa piece Martenowskie o poj. 6 ton każdy. Dzięki nim zaczęto produkować dobrą jakościowo stal. W 1876 roku rusza produkcja walcowni żelaza do kół kolejowych oraz prasa do produkcji dennic do kotłów. Wzrost zapotrzebowania na stal powoduje, że w 1880r. uruchomione zostają trzy piece martenowskie o pojemności po 18 ton. W roku 1884 koksu do produkcji surówki zaczyna dostarczać nowo powstała koksownia Jadwiga. W latach 80-tych zakład ulega licznym modernizacjom. Kolejnym rokiem rozbudowy był 1898. Powstał wtedy wielki piec o poj. 330 m3, walcownia, zgniatacz oraz cztery nowe piece martenowskie w stalowni. Okres pomyślnej koniunktury trwał do 1913 roku.

Huta musiała importować rudę żelaza ze Szwecji, Rosji, Norwegii, gdyż wyeksploatowano złoża w okolicach Tarnowskich Gór, Mikulczyc, Bytomia, Rudy. Po roku 1922 huta pozostała po niemieckiej stronie Śląska. Nowy właściciel akcji firmy Borsiga był zainteresowany wzrostem produkcji węgla, koksu i węglopochodnych, a nie stali. Rosła konkurencja nowych koncernów hutniczych. To spowodowało, że w 1928 roku rozpoczęto unieruchamianie zakładu wielkich pieców. W czasie wielkiego kryzysu produkcja huty spadła o 50%, a część urządzeń była już bardzo zdekapitalizowana. W latach 1932-34 zlikwidowano budynki i urządzenia hutnicze. Część oddano na złom, a resztę przewieziono do Berlina. Pracę straciło prawie 5000 osób. Po ogromnym zakładzie zachowały się jedynie fundamenty oraz mur oporowy.

Kopalnia Ludwigsglück (Ludwik)

Pole górnicze Ludwigsglück w Biskupicach zostało nadane w 1852r. Należało do Gustawa Henryka Ruffera i parafii w Biskupicach. W latach 1854-57 spółka Schlesische AG für Bergbau und Zinkhüttenbetrieb kupiła 92 kuksy tego pola, a w 1867r. odkupił je Albert Borsig. Pozostałe 30 przeszło na własność spółki Donnersmarckhütte w związku z czym w 1899 podzielono pole kopalni pomiędzy tę firmę a Zakłady Borsiga.

Nowy właściciel w 1868r. przystąpił do budowy kopalni mającej dostarczać węgiel dla huty w Biskupicach. Rozpoczęto prace przy głębieniu szybu Guido, Eroreich i Förderschacht. Ten ostatni miał transportować urobek i drewno. W sąsiedztwie zbudowano kotłownię, maszynownię, budynek nadszybia. Budowa trwała do 1879 i wtedy połączono szyby Guido i Förderschacht. Wydobyto łącznie 200 ton węgla, rok później już 12.600 ton, a 100 tys. przekroczono w 1882r. Kopalnia otrzymała własną bocznicę kolejową w 1873r. Nad bocznicą zbudowano sortownię z systemem załadowczym. Pod koniec lat 80-tych kopalnia otrzymała nowe pompy odwadniające, które znajdowały się w podziemnych komorach. W tym samym czasie kopalnia Ludwigsglück rozpoczęła wydobycie węgla zalegającego na polu górniczym Altenberg II, które zostało zakupione w 1867r. oraz na części pola Borsig. Wydobycie kopalni wzrosło do 200 tys. ton w 1891r. Mimo wzrostu produkcji w czasie eksploatacji zaniedbano wiele spraw technicznych. W 1899 roku w kopalni nastąpił wybuch pożaru, który spowodował śmierć kilkunastu osób i uszkodzenie pomp. W rezultacie tego kopalnia została zatopiona na okres 2 lat, a straty wyniosły 4 mln marek. Wydobycie wznowiono w 1901 roku. Aby zlikwidować powstałe zaniedbania kopalnia uległa rozbudowie i modernizacji. Powstały nowe budynki nadszybia i maszynowni szybu Förderschacht. Rozbudowana została sortownia, a nadszybie szybu Erbeich zaadaptowano na cechownię. Wydobycie w 1913 roku wyniosło 492 tys. ton i w czasie pierwszej wojny światowej utrzymywało się na podobnym poziomie. Spadło natomiast w okresie 1919-24r. W 1920 r. kopalnia staje się własnością spółki akcyjnej Borsigwerk A.G. Od roku 1925 zaczyna się okres koniunktury wywołaną między innymi wojną celną prowadzoną z Polską. W 1929r. wydobycie wzrasta do 1.374.000 ton. Zostają pogłębione szyby, nazwę szybu Guido zamieniono na Konrad. Wyposażono go w nową elektryczną maszynę wyciągową. Szyb Fbrderschacht przemianowany zostaje na Eustschadet.

W latach 20-tych na zachodzie kompleksu kopalni powstaje okazały Dom Kawalera, a obok niego kuźnia i pralnia. Powstaje ponadto druga sortownia, budynek socjalny, stolarnia, stacja ratownicza, lokomotywownia, chłodnia oraz oczyszczalnia wody. Rozbudowano pomieszczenia kompresorów. Powstała cechownia, nowe biura. Kolejnych inwestycji dokonano w latach 30-tych po zakończeniu kryzysu w 1933 roku. W 1935 szyb Ernest otrzymuje elektryczną maszynę wyciągową. W 1936 zakład staje się własnością firmy Borsig Kokswerke.

W 1945 kopalnia zostaje włączona do Zabrzańskiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego, a jej nazwę zmieniono na Ludwik. Kopalnia została zmodernizowana i rozbudowana. Powstał nowy poziom wybudowany na głębokości 575 m. W 1958 połączono Kopalnię Ludwik z Kopalnią Concordia.

Z powodu wyczerpywania pokładów wydobycie zmalało z 1 600000 w 1959r. do 863 000 w 1969r. W dniu 01.01.1970r. Kopalnia Ludwik - Concordia weszła w skład KWK Rokitnica, a od 1973 stała się częścią nowej Kopalni Pstrowski. W latach 80-tych przystąpiono do prac związanych z likwidacją Kopalni Ludwik. Jako bardzo interesujące architektonicznie i technicznie określić można obiekty pozostałe po Kopalni Ludwik. Są to przede wszystkim nadszybie, wieża wyciągowa i maszynownia szybu Tadeusz (d. Konrad) oraz Erazm (d. Ernest), sortownia, cechownia, budynek przetwornic, rozdzielnia, stolarnia, wentylatory, stacja wartownicza. Wspomniana zabudowa stanowi przykład dość ciekawego założenia przestrzennego dawnej kopalni węgla.

Interesującym budynkiem jest dawny Dom Kawalera. Zachowało się częściowo dawne wyposażenie budynku (stolarka, klatka schodowa, balustrady, filary, kafelki, układ wnętrz). Podobny budynek zlokalizowano obok Kopalni Jadwiga. Obiekty te niewątpliwie warte są zachowania i wyeksponowania ze względu na wartości kulturowe i techniczne.

Koksownia Jadwiga

Koksownia powstała jako ostatni zakład koncernu Borsiga. Węgiel dostarczała jej Kopalnia Hedwigswunsch, a koks produkowany był dla huty Borsiga.

Zlokalizowano ją w sąsiedztwie szybów kopalni. Dwie pierwsze baterie pieców koksowniczych systemu Coppe'go po 38 komór każdy, uruchomiono w 1884 r. Dzienna produkcja wynosia 220 t koksu, a produktów węglopochodnych nie odzyskiwano. Urządzenia obsługiwano w całości ręcznie. Wzrost zapotrzebowania na koks spowodował, iż w 1897 przebudowano piece koksownicze na urządzenia systemu Otto. Umożliwiło to odzyskiwanie gazu oraz produkcję smoły i amoniaku. Powstały odpowiednie do tego urządzenia i budynki. W 1907 r. powstała trzecia bateria koksownicza.

Kolejna rozbudowa nastąpiła w 1915 r. kiedy wybudowano kolejną baterię koksowniczą z wieżą węglową, sortownię koksu i benzolownię. Łącznie koksownia posiadała 186 komór i produkowała 1000 t koksu oraz gaz, smołę amoniak, benzen, naftalen. W 1930 r. koksownia została zmodernizowana. Zlikwidowano stare baterie i w bezpośrednim sąsiedztwie szybu Władysław wybudowano nową baterię systemu Still na 56 komór. Była ona wyposażona we wszystkie najnowsze zdobycze techniki koksowniczej w latach 30-tych. Produkowano 800 t koksu rocznie. Zmodernizowano inne oddziały węglopochodnych. W 1945 r. Koksownia została zdewastowana przez wojska radzieckie tak, że zastanawiano się nad celowością jej odbudowy. Potrzebny był jednak koks dla hut i w latach 1946-48 zakład został odbudowany. W 1949 wyprodukowano 250 000 t koksu. Kolejna rozbudowa to lata 1952-54. Powstaje bateria typu Otto o 28 komorach. W 1955 produkcja dochodzi do 433 000 t koksu. W 1967 r. zlikwidowano starą baterię i wybudowano nową typu Ja - 65 o 54 komorach. Modernizacji uległy inne oddziały Koksowni. Okres 1970-75 był bardzo trudnym dla zakładu. Kopalnia Pstrowski prowadziła eksploatację górniczą pod koksownią. Spowodowało to szereg zniszczeń. W najbliższym czasie rozpocznie się budowa nowej Koksowni na licencji zachodnioniemieckiej, spełniającej wszystkie wymagania ochrony środowiska. Z przedwojennych inwestycji w Koksowni zachowały się do dzisiaj: węglownia, sortownia, stara wieża węglowa, budynek kondensacji i laboratorium.

autor-Bernard Szczech
Tekst pochodzi z broszury pt. "Biskupice wczoraj"

Szukaj

Menu

Losowe zdjęcie

Dobrze wiedzieć

Losowe zdjęcie

Dobrze wiedzieć