Zabrzańskie pocztówki przedwojenne
1 |
Kasyno huty dziś nie jest już otoczone płotem jak na tym zdjęciu. Na słupach bramy wejściowej widoczne są dwie prostokątne tablice reklamowe. Przedstawiają one postać z kuflem piwa i napis reklamujący piwo Schultheiss pochodzące z największego zabrzańskiego browaru, niegdyś samodzielnego, a od 1928 roku fili istniejącego aż do dziś browaru z Berlina.Wydawca: C. W. Mierzwa Hindenburg, Oberschl. |
2 |
Na odwrocie kartki znajdujemy wiadomość z około 1940 roku, że huta sprzedała kasyno osobie prywatnej. Podpis brzmi: Kasyno huty Donnersmarck, właściciel Kurt Friedemann Hindenburg OS. telefon 2230. Z książki adresowej Zabrza z roku 1938 wynika, że ów Friedemann był tam szynkarzem i zamieszkiwał w budynku kasyna.Wydawca: "Ostkunst" Ansichtskartengroßverlag Kohnke und Poppe Gleiwitz 2. |
3 |
Pod wejście kasyna podchodziło się niegdyś zieloną alejką. Układ komunikacyjny przy obecnym teatrze zmieniał się po wojnie dwukrotnie. Najpierw przeniesiono łuk jezdni, aż pod same schody teatru, potem w latach 80-tych jezdnię wyprostowano i przed wejściem urządzono parking. |
4 |
Dla urzędników i pracowników dozoru zatrudnionych w Hucie Donnersmack przy bramie głównej wybudowano w 1901r. kasyno.Stempel pocztowy z 1920r. |
5 |
Za budynkiem kasyna mieścił się zespół budynków tzw. koloni opieki społecznej. W skład koloni wchodziły między innymi: kryta pływalnia, hala sportowa, szkoła gospodarstwa domowego, dom lekarza, dom starców i sierot. Huta zapewniała nie tylko zatrudnienie dla pracowników, dbała także o wykształcenie ich dzieci, wypoczynek i rozwój fizyczny.
Stempel pocztowy z 1940r.
|
6 |
Zdjęcie przedstawia salę jadalną otwartego w 1901 roku kasyna huty "Donnersmarck", późniejszej huty "Zabrze". Kasyno mieściło również sale teatralną i słynną "Salę Bismarcka", gdzie corocznie w urodziny cesarza odbywał się bal. W tym budynku otwarty został w 1959 roku Teatr Nowy w Zabrzu. |
7 |
Na pierwszym planie kasyno Huty Donnersmarck, za kasynem pierwszy budynek to tzw. Dom lekarza. W budynku tym mieszkał lekarz zatrudniony w hucie, który o każdej porze dnia i nocy, w razie potrzeby miał się stawić do udzielenia pomocy. W następnym widocznym we fragmencie budynku mieściła łaźnia z basenem pływackim o powierzchni 120 m2. Pracownicy i ich rodziny korzystać mogli z kąpieli za darmo, pozostałe osoby za niewielką opłatą. |