Hotel Admiralski

Architektura Zabrza

www.zabrze.aplus.pl

W dzisiejszym Zabrzu znajduje się kilka obiektów, które dla miasta są bardzo charakterystyczne, z którymi miasto jest identyfikowane. Jedno z takich miejsc to np. "Dom Muzyki i Tańca". Jedna z najlepszych scen tego typu w kraju,  sala koncertowa gościła głowy państw oraz znakomitych artystów z całego świata. Jednym z ważniejszych wydarzeń, które zostało upamiętnione wmurowaniem tablicy pamiątkowej, była wizyta prezydenta de Gaullea w Zabrzu, która miała miejsce 9 września 1967 roku oraz wypowiedzenie przez niego historycznych słów: "...Zabrze, najbardziej śląskie ze wszystkich śląskich miast, najbardziej polskie ze wszystkich polskich miast !" Dziś te słowa odbieramy bez większych emocji, jednak faktem jest, że miały one ogromny wpływ na sukces tej wizyty.

www.zabrze.aplus.pl

W Zabrzu międzywojennym miejscem kojarzonym z naszym miastem był np. Hotel Kochmanna czy Haus Metropol, jedno z centrów rozrywkowych ówczesnego Zabrza. Jednak budowlą niezwykłą był Hotel AdmiralsPalast. Nic dziwnego, że został uwieczniony na wielu fotografiach i pocztówkach, był to obiekt bardzo ekskluzywny a jego "amerykański" wygląd przypadł do gustu mieszkańcom i gościom. Przedwojenny "zabrzański drapacz chmur", zaprojektowany przez dwóch architektów - Bielenberga i Mosera - powstaje przy ul. Kronprinzenstr. 305 (dzisiejsza ul. Wolności), w miejscu gdzie wcześniej stał dom mieszkalno - handlowy, który runął w 1916 roku.

Lokalizacja dla hotelu była idealna, centrum miasta oraz bezpośrednia bliskość dworca kolejowego, który w okresie międzywojennym był dworcem granicznym, jak również atrakcyjny wygląd składały się na niezwykłą popularność hotelu. Sztolnia, której wydrążony chodnik znajduje się w bezpośredniej bliskości hotelowego budynku (ok. 20 metrów pod ziemią), zmusił do wybudowania hotelu na betonowej płycie, która przykrywa kanał sztolni.

Budowa hotelu trwała cztery lata, rozpoczyna się w 1924r. Hotel był oddawany do użytku etapami. Jako pierwsza została uruchomiona "Piwiarnia bawarska", otwarta 22 maja 1926 roku, licznie odwiedzania przez znawców chmielowego trunku, staje się bardzo popularnym miejscem w Zabrzu. Piwiarnia odnotowała swoisty rekord, w pierwszych dziesięciu dniach po otwarciu sprzedano 36 tysięcy litrów piwa. W październiku 1926 roku zostaje uruchomione pierwsze piętro, gdzie znalazła się kawiarnia, restauracja oraz sala balowa mogąca pomieścić 500 gości. Ogród na dachu hotelu z kręgiem tanecznym dla 350 gości, został oddany do użytku 25 grudnia 1927 roku.

Część hotelowa, która zajmowała piętra od 2 do 4, została uruchomiona 8 lutego 1928 roku. Pokoje dla gości wyposażone były w umywalkę z bieżącą wodą, a prysznic i telefon znajdowały się na każdym piętrze. Elewacja boczna budynku została ozdobiona pięcioma głowami, które miały charakteryzować pięć kontynentów.

www.zabrze.aplus.pl

Po drugiej wojnie hotel zupełnie niepasujący do "robotniczego" miasta powoli traci wszystko ze swojej świetności.
Pierwsza powojenna nazwa hotelu i restauracji to "Prezydent". Pod tą nazwą mieści się również bar i kawiarnia.

www.zabrze.aplus.pl

Reklama z pierwszego powojennego "Planu-informatora miasta Zabrza", wydanego w roku 1945, mówi o komfortowych pokojach, windzie elektrycznej, centralnym ogrzewaniu i oczywiście fachowej obsłudze. Restauracja organizuje dancingi a muzyka grana w lokalu to jazz, który wskazywał na jego wysoki poziom.

Zmiana nazwy hotelu na "Prezydent", "Przodownik" czy "Monopol" zależała od sytuacji politycznej w kraju.
W roku 1965 był to nadal jedyny hotel w Zabrzu. Jak pisze p. Stanisław Sepioł w opracowaniu pt. "Zabrze, zarys rozwoju miasta" s. 256:
"Na terenie miasta znajduje się w centrum przy Wolności 305 jedyny hotel "Przodownik" o 52 pokojach i 127 łóżkach."

Natomiast przewodnik po mieście wydany przez Towarzystwo Miłośników Zabrza z roku 1968 pod hasłem "HOTEL" zawiera następującą informację:
Jedyny w Zabrzu, ale za to największy na Śląsku hotel "Przodownik", mieści się nad restauracją "Fregata" przy ul. Wolności 305. 130 łóżek.
W ciągu trzech lat "zmienia" się tylko ilość łóżek ze 127 na 130.
Zabrskie Zakłady Gastronomiczne, do których należy restauracja "Fregata", w swoich placówkach organizują przyjęcia, bankiety, uroczystości rodzinne, oraz jak podaje "PROGRAM IMPREZ ZABRZAŃSKIEGO WRZEŚNIA" z roku 1966, zajmują się wyżywieniem ekip sportowych.

www.zabrze.aplus.pl

Hotel nigdy nie odzyskuje swojego prestiżu. Kilka prób przywrócenia świetności tego miejsca zakończyło się niepowodzeniem. Najbardziej zaawansowane prace, które prowadzone były pod patronatem P.S.S. Społem w Zabrzu, doprowadziły do powstania nowej "Tawerny Fregata". Remont wykonany przez profesjonalną firmę "ED-ART" z Bielska Białej, przywraca to miejsce do użytku. Zaangażowani do przeprowadzenia remontu fachowcy zostali bardzo wysoko ocenieni, a remontem byłego "Admirals Palast" "ED-ART" chwali się do dziś.

Oto co firma pisze na swojej stronie www:

"Od 1987 roku firma zmienia profil na typowo architektoniczny wygrywając konkurs na aranżację lokalu tematycznego w kompleksie gastronomiczno hotelowym Hotel Przodownik w Zabrzu (dawniej słynny Admiral Palast w Hindenburgu). Powstaje Taverna Fregata, lokal marynistyczny a zarazem największa w Polsce Taverna Marynistyczna (1987r.). Do remontu adaptacji zaangażowano najlepsze firmy z dziedziny kowalstwa artystycznego, witrażownictwa, malarstwa ściennego (sztychy). Lokal przyozdabiały tematyczne piękne witraże, bogato reprezentowane elementy metaloplastyki (kute kotwice, łańcuchy, patynowane miedziane i mosiężne szyldy i jeszcze wiele innych ciekawych kompozycji. Inwestorem był PSS Zabrze. Firma ED-ART opracowała kompleksowy projekt aranżacji wnętrza i detali, była wykonawcą ściennych malowideł . Pochlebne recenzje prasowe i udział w prestiżowej amerykańskiej wystawie budowlanej American Home w Katowicach (1988r.), zorganizowanej przez konsulat USA w Krakowie i firmę Inter Silesian Folk potwierdziły sukces projektu. Na wystawie tej pokazywany był film video z Taverny Fregata a także ikony bizantyjskie. Specjalną opinię o pracach Edwarda Poskiera właściciela firmy ED-ART wyraził w podziękowaniach konsul generalny USA w Polsce"

www.zabrze.aplus.pl

Miasto do którego budynek należał przez wiele lat nie potrafiło wykorzystać przeszłości tego miejsca. Być może sytuacja polityczna w naszym kraju uniemożliwiła podjęcia działań, które przywróciłyby świetność hotelu.
Ciekawą sprawą jest fakt, że w czasie gdy hotel i restauracja upada powstają w Zabrzu inne hotele, które działają do dziś.

Dawna "Piwiarnia Bawarska", to dzisiaj oddział jednego z banków.
To rozwiązanie już chyba na zawsze oddala powrót do niezwykłej przeszłości tego budynku.

Unijne standardy jasno określają jakie warunki musi spełniać hotel, zabrzańska perełka nie miała żadnych szans...
Jedną z norm jakie określa unijny standard jest wielkość recepcji, która uzależniona jest od ilości pokoi. W tym przypadku powinna mieć ok. 40 m2 Nawet ten warunek był nie do przejścia.
Stan techniczny budynku od piętra drugiego po dach jest fatalny. Lata bez remontu i opieki dały o sobie znać.

APELUJĘ DO OSÓB, KTÓRE MAJĄ WPŁYW NA SYTUACJĘ DOTYCZĄCĄ TEGO BUDYNKU, ABY ZABRAŁY SIĘ DO ROBOTY I RATOWAŁY WSZYSTKO TO CO URATOWAĆ JESZCZE MOŻNA.

Szanowni Państwo

Na naszych oczach odchodzi największy symbol naszego miasta, który mógłby być wizytówką a nie miejscem, którego mieszkańcy Zabrza muszą się wstydzić. Jednak znając życie, to tempo prowadzonego postępowania, które ma ustalić winnych zaniedbań i zobowiązać właściciela do przeprowadzenia niezbędnych prac może przeciągnąć się w czasie, którego byłemu "Admiralskiemu" już zaczyna brakować. Mam nadzieje, że los tego budynku będzie inny niż wieży ciśnień na terenie byłej Huty Zabrze, która szans na przetrwanie ma coraz mniej.

Oglądając dach byłego hotelu, można sobie jedynie wyobrazić, jak smakowała kawa podana w "amerykańskim ogrodzie dachowym"...

Amerykański ogród dachowy

Jeżeli posiadasz informacje związane z hotelem, okres przedwojenny jak również po 1945 roku, proszę o kontakt.

www.zabrze.aplus.pl - historia, zdjęcia, pocztówki

Bibliografia:

Tytuł i informacje zaczerpnięte z artykułu D. Walerjańskiego pt. "Krok po kroku" cz. 1 "Nasze Zabrze" nr 04/2004
"Zabrze na dawnej pocztówce" - Piotr Hnatyszyn
"Zabrze - zarys rozwoju miasta" - opracowanie Henryka Rechowicza
Strona www firmy ED-ART http://www.edart.bielsko.pl/
Pocztówki pochodzą ze zbiorów zabrzańskiego kolekcjonera oraz autora strony
Zdjęcia dzisiejsze R. Kipias

Szukaj

Menu

Dobrze wiedzieć

Wirtualne muzeum


Losowe zdjęcie

Dobrze wiedzieć


Losowe zdjęcie

Dobrze wiedzieć