Wielu z nas znało Zabrze nieistniejące już w części Zaborza przy ulicy Wolności.
Ale takie rzeczy jak chlewiki z gołębiami lub królikami przy starych familokach,
lub ławeczki przed nimi gdzie kiedyś przesiadywali w wolnym czasie sąsiedzi,
dzieląc się najnowszymi zasłyszanymi wieściami, odchodzą powoli w zapomnienie.
Kto pamięta jeszcze socjalistyczną szarość zabrzańskich ulic, które ożywiano tylko w takie dni jak: 1 maja lub 22 lipca,
albo w najlepszych czasach funkcjonowania zakładów Zieleni Miejskiej?
Choć w latach 60-tych mieliśmy w centrum Zabrza prawdziwy "szał neonów"!
Nie są to czasy tak odległe jak okres przedwojennego miasta Hindenburg,
jednak dla wielu mieszkańców opowieść o nich brzmi już tylko jak stara bajka.
Zupełnie nie dawno, od lat 80-tych, znikała stopniowo z powierzchni ziemi stara Poremba.
Od pierwszych lat powojennych wiele części naszego miasta diametralnie zmieniło swe oblicze.
Również lata 90-te, gdy zamykano kopalnie, koksownie i hutę, żywicielki ogromnej ilości obywateli Zabrza,
były okresem głębokich zmian w jego krajobrazie i charakterze. Zachowało się wiele zdjęć dokumentujących ten proces.
Dla ludzi starszych nie są to czasy stare, dla młodszych nie są to fakty nowe. Dla tego ten rozdział naszej strony zatytułowaliśmy
"Zdjęcia nie nowe, nie stare".
