Zabrze Helenka

Dzielnice Zabrza

Sytuacja w powiecie Bytom - Tarnowskie Góry

Bytom przeżywał wówczas szczególne problemy w zakresie mieszkaniowym. Na początku lat trzydziestych w mieście rejestrowano 12,5 tys. uciekinierów z polskiego Górnego Śląska, którzy mieszkali w fatalnych warunkach w tymczasowych osiedlach złożonych z baraków. W 1928 r. aż 4,5 tys. osób poszukiwało mieszkania, przy czym ponad 2,4 tys. nie posiadało własnego kąta. Włączanie- nowych obszarów pod zabudowę było utrudnione, bowiem miasto utraciło 1/3 swego obszaru na rzecz Polski, a linia granicy skomplikowała dalszą ekspansję terytorialną. Pod budownictwo mieszkaniowe nie można było wykorzystać również sporych obszarów skupionych w ręku wielkiego przemysłu {HEIN, 2004}. Rozbudowa centrum czy też obrzeży Bytomia była więc wysoce problematyczna. Z drugiej strony, napływ robotników do miasta i do leżących wokół niego gmin był na tyle intensywny, że, aby uniknąć przeludnienia, należało pilnie rozładować powstałe napięcie demograficzne. Nie inaczej sytuacja kształtowała się w bardziej odległych gminach (Mikulczyce, Rokitnica, Grzybowice, Zbrosławice, Wieszowa, Górniki, Stolarzowice i in.). Utworzony w 1927.r. powiat ziemski Bytom - Tarnowskie Góry cierpiał na szczególny brak mieszkań. W tymże rok;u notowano ponad 2 tys. osób pozbawionych własnego lokum, a dwa lata później ich liczba nie zmniejszyła się, lecz przeciwnie - wzrosła, sięgając 2,7 tys., wobec ogółem ok. 75 tys. mieszkańców powiatu. Mimo iż władze budowały wiele mieszkań, mimo iż także prywatni inwestorzy zintensyfikowali działalność budowlaną - mieszkań wciąż brakowało. Pod koniec lat dwudziestych XX w. co siódma rodzina powiatu mieszkała kątem, bez własnego lokum. Rzecz charakterystyczna -ludność napływająca w poszukiwaniu pracy w bytomskich lub podbytomskich zakładach osiedlała się nawet w promieniu kilkunastu kilometrów od danego miejsca pracy. Przykładem mogą być Górniki, gmina powiatu bytomskiego odległa od miasta powiatowego o 11 kilometrów. Do połowy lat 20. typową zabudowę wsi stanowiły niskie, zwykle parterowe lub półpiętrowe, budynki jednorodzinne, będące zmodernizowaną modyfikacją wiejskiej chaty. Migracja ludności z obszarów nieuprzemysłowionych sprawiła, że opłacalnym stało się budowanie obszernych czynszowych domów, piętrowych lub półtorapiętro wych, mieszkania w których następnie wynajmowano. Od 1928 r. zauważalna jest budowlana eksplozja na terenie gminy: w ciągu trzech zaledwie lat 1928-1930 powstały aż 24 nowe budynki względnie przebudowane zostały stare. Stanowiło to 1/4 wszystkich obiektów zbudowanych w półwieczu 1900-1950. Jeszcze kilka lat później tendencja ta utrzymywała się - w roku 1933/1934 oddano do użytku kolejne dziewięć domostw [SCHUL-CHRONIK, s. 258-259; ROSENBAUM, 2002, s. 52-53; OM, 15.12.29].



Informacje dotyczące oś. Helenka, pochodzą z książki pt. "Helenka"
autor - Sebastian Rosenbaum

Szukaj

Menu

Dobrze wiedzieć

Zabrze moje miasto
Pomysł i realizacja: Ryszard Kipias, Dariusz Guz i Andrzej Dutkiewicz
KONTAKT