Zabrze Helenka

Dzielnice Zabrza

Przygotowania do budowy osiedla

Naprzeciw tendencji do osiedlania się z dala od centrum wychodziła koncepcja tzw. osiedli zewnętrznych (AuBensiedlung), satelickich względem głównego ośrodka danego obszaru. Władze bytomskie administracja komunalna miasta kooperowała w tej materii z powiatową - zaplanowały pod tego typu osiedle obszar dawnego majątku stolarzowickiego, a konkretnie - folwark,He1enenhof.

Terytorium to, jak wspomniano w pierwszym rozdziale, władze powiatowe pozyskały od hr. Henckla von Donnersmarcka w 1926 r., jużwówczas przewidując przyszłe założenie tam osiedla. Należy podkreślić, że jako inicjatora stworzenia osiedla wskazywano zwykle starostę powiatowego, dr. Kurta Urbanka. Nabyty teren uznano za dogodny pod rozległą zabudowę osiedlową, głównie ze względu na fakt, że nie odbywała się tam eksploatacja górnicza. Gwarantowało to bezpieczne założenie dużego kompleksu osadniczego. Pewną rolę odgrywało też korzystne położenie w otoczeniu lasów, w krajobrazie zupełnie nie zindustrializowanym.

Helenenhof nie był jedynym terenem, który rozpatrywano pod przyszłe osiedle. Pod uwagę brano również obszar o podobnych walorach, leżący w granicach Wieszowy, musiano go jednak odrzucić z powodu sprzeciwu spółek kopalnianych. Wybrana lokalizacja pokrywała się bowiem z pokładami węgla (leżącymi na polu górniczym "Die Schwarze Perle I"), których eksploatację w przyszłości przewidywano.

Nie jest jasne, czy nabywając część majątku stolarzowickiego władze bytomskie dysponowały już konkretnymi planami przyszłej jego zabudowy. Niewykluczone, jako że wedle niektórych źródeł już w 1927 r. zatwierdzono projekty nowego osiedla. Postanowiono nadać mu nazwę od dawnego folwarku - Helenenhof. Miało ono stać się pierwszym osiedlem satelickim Bytomia. W 1927 r. (lub 1928) na miejscu dawnych zabudowań folwarku wzniesiono powiatowe centrum budowlane (Kreisbauhof), jako siedzibę zarządu budowlanego, wraz z kilkoma budynkami gospodarczymi (ob. budynki nr 100264, 100367, 100376, 100379 przy ul. Jordana 53). Po powstaniu osiedla Kreisbauhof pełnił rolę administracji osiedlowej. Znajdowało się tam biuro, gdzie płacono czynsz oraz zgłaszano usterki techniczne i in. sprawy dotyczące funkcjonowania osiedla. Ale w latach czterdziestych budynek ten zajęty był już wyłącznie pod prywatne lokale mieszkalne. Warto odnotować, że Kreisbauhof znajdował się prawdopodobnie już na gruntach gminy Rokitnica [APOp.., RO, II, sygn. 1967 (plan); URBANEK, 1929, s. 9; OM, 15.12.29; SALZBRUNN, 1929, s. 62; PERLI CK, 1982, s. 42; BOBEK, 1998, s. 13; ZESTAWIENIE, s. 4}.

Kompleksowy plan zabudowy powiatu bytomsko - tarnogórskiego, jak i sąsiednich powiatów, przewidywał, że w rejonie Rokitnicy, Stolarzowic, Górnik, z uwzględnieniem Helenenhofu, powstać miało potężne skupisko osiedlowe, przewidziane na 6 tys. mieszkań - zatem dla około 30 tys. mieszkańców. Wespół z Mikulczycami obszar ten utworzyć miał nowy organizm miejski. Podobne centrum osiedlowe skupić się miało w tejonie Grzybowic, Szałszy i Świetoszowic [PERLICK, 1962, S. 30; HEIN, 2004]

Czy opracowany w lutym 1929 r. przez bytomski urząd budowlany, a ściślej przez architekta miejskiego Stutza i architekta magistratu Salzbrunna, plan rozbudowy Helenenhofu miał realizować tę właśnie koncepcję - trudno orzec, choć wydaje się to prawdopodobne. Być może ten właśnie projekt prezentował w sierpniu tegoż roku w Opolu, w ramach Śląskiego Tygodnia Osiedlowego (Schlesisiche Siedlungs- und Heimstattenwoche), architekt rejencji opolskiej, Niemeyer. W wykładzie o racjonalnym kształtowaniu współczesnych osiedli wskazywał on - posiłkując się przeźroczami m.in. na osiedle stolarzowickie jako przykład na potwierdzenie swoich tez. Plan obydwu architektów przewidywał stworzenie potężnego osiedla, sięgającego na północy daleko poza stolarzowieki kościół, aż do szosy na Dąbrowę Miejską, a na południu - po Powiatowy Ośrodek Wypoczynkowy (Kreiserholungsheim, ob. AkademięMedyczną; w międzywojniu nazywany potocznie Siechenheim albo Altersheim). Terytorialna ekspansja obszaru zabudowanego na osi wschód - zachód przekraczałaby nawet dzisiejsze rozmiary osiedla.

Osią centralną miała być szosa rokitnicka (dzisiejsza ul. Jordana) oraz jej planowane przedłużenie w Stolarzowicach. Od tej głównej arterii osiedlowej rozchodzić się miało w koncentrycznych kręgach kilka ulic, wygiętych eliptycznie i symetrycznie rozłożonych po wschodniej i zachodniej stronie osi centralnej. Ten uderzająco regularny układ przełamany był przez dwa segmenty planowanego osiedla: fragment na północnym-wschodzie, o kształcie wachlarza, ograniczony szosą prowadzącą do Miechowie, główną ulicą Stolarzowie (ob. Suchogórska) i miechowickim lasem oraz drugi, o wiele mniejszy terytorialnie prostokątny segment na południowo-wschodnim, rokitnickim krańcu [OM, 29.8.29; STUTZ, SALZBRUNN, 1929, s. 60; URBANEK, 1929, s. 9J.

Dlaczego ten imponujący rozmachem projekt ostatecznie nie wszedł w życie, trudno jednoznacznie rozstrzygnąć. Podejrzewać można problemy finansowe, z jakimi borykał się powiat. Projekt Stutza - Salzbrunna, jako nazbyt kosztowny, odłożono ad acta. Podobnie i pozostałe koncepcje urbanizacyjne doczekały się zaledwie szczątkowej realizacji.



Informacje dotyczące oś. Helenka, pochodzą z książki pt. "Helenka"
autor - Sebastian Rosenbaum

Szukaj

Menu

Dobrze wiedzieć

Dobrze wiedzieć


Losowe zdjęcie

Zabrze moje miasto
Pomysł i realizacja: Ryszard Kipias, Dariusz Guz i Andrzej Dutkiewicz
KONTAKT